Polscy naukowcy w wyścigu o lek na COVID-19

Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej im. Ludwika Hirszfelda PAN prowadzi badania na światowym poziomie. Mogą pochwalić się wieloma sukcesami. O pandemii, planach na przyszłość oraz współpracy z otoczeniem biznesowym opowiada Prof. dr hab. Andrzej Gamian Dyrektor instytutu.
Pracują Państwo nad szczepionką przeciwko SARS-COV-2. Jak przebiegają badania?
Prace nad szczepionką przeciwko SARS-COV-2 nadal trwają. Ciągle koronawirus nas czymś zaskakuje np. zindywidualizowanym sposobem chorobotwórczości, czy mechanizmami odpornościowymi. Jesteśmy dobrej myśli, ponieważ wiele światowych laboratoriów bada go, dzięki czemu publikowane są nowe dane. Takie szerokie podejście do zagadnienia związane jest z pandemią tej choroby.
Czy powinniśmy obawiać się kolejnej fali?
Początkowy szczyt zakażeń spowodował, iż dużo osób chorowało i umierało. Aktualnie ponad połowa Polaków jest zaszczepiona dwoma dawkami, część przebyło chorobę, kolejni posiadają odporność typu komórkowego, wrodzoną. Jeżeli będzie kolejna fala zachorowań, to nie będzie ona taka ostra. Natomiast trzeba uważać i trzeba być przygotowanym na nawrót epidemii, ponieważ okres jesienno-zimowy i zimowo-wiosenny są takimi, gdzie mamy obniżoną odporność. Bardzo ważna jest dieta, kiedy dostarczamy witaminy i minerały, a w tym czasie jest ona ze zmniejszoną ilością wielu potrzebnych substancji. Zwracajmy uwagę na higienę oraz jeśli to możliwe ograniczmy kontakty z innymi. Bądźmy ostrożni, ale nie popadajmy w skrajności.
Jak idą badania związane z projektem dot. Clostridium difficile? Kiedy można spodziewać się szczepionki oraz leku?
Jest on prowadzony równolegle, do końca roku chcemy zamknąć pewien etap. Mamy nadzieję, że projekt zakończy się sukcesem! Już teraz wykonaliśmy większość badań na zwierzętach (in vivo). Ze względu na specyfikę schorzenia, rzekomobłoniastego zapalenia jelit, produkt jest oparty na materiale spożywczym. Jeśli chodzi o technologię staraliśmy się, aby była łatwa do wdrożenia.
Chlubą instytutu jest glikobiologia, którą rozwijają Państwo jako jedni z nielicznych na świecie. Jakie sztandarowe badania są obecnie prowadzone?
Rzeczywiście glikobiologia jest chlubą naszego instytutu. To stosunkowo młoda i szybko rozwijająca się dziedzina, która odgrywa bardzo ważną rolę w badaniach medycznych, biochemicznych i biotechnologicznych. Kolejnym naszym dużym osiągnięciem jest rozwijana glikoimmunologia. To zupełnie inna metodologia, potrzebny jest inny zasób wiedzy, styl pracy, wyposażenie, wiedza i umiejętności. Nasze trzy priorytetowe obszary to; badania nad strukturą i funkcjami toksyn bakteryjnych, nieenzymatyczne połączenia cukrów czy aldehydów z białkami oraz probiotyki, a w zakresie zastosowań to szczepionki i diagnostyki.
Ostatnio uczestniczył Pan w Międzynarodowym Forum Gospodarczym, czy warto jeździć na tego typu wydarzenia?
Myślę, że tego typu spotkania są bardzo potrzebne. W jednym miejscu spotykają się badacze i producenci czy ludzie zajmujący się wdrożeniami i komercjalizacją. Badacze rozwiązują w laboratoriach pewne problemy, ale sam proces wprowadzenia na rynek jest wieloetapowy i wymaga zaangażowania ludzi z rożnych sektorów.
Jakie są Pana plany na przyszłość?
Chcemy się mocno angażować we współprace na zasadzie konsorcjum, które przynoszą korzyści obniżając koszty badań i wdrożeń, pozwalają realizować innowacyjne zadania, dlatego nadal chcemy je podejmować. W interdyscyplinarnych projektach każdy partner wnosi coś nowego.
-Augustyna Szczepańczyk